Twórcy

ELŻBIETA SIKORA

Kompozytorka łącząca akustyczną tradycję z elektroniczną nowoczesnością, autorka opery Madame Curie. Urodzona w 1943 roku we Lwowie, ukończyła studia z zakresu reżyserii dźwięku u Antoniego Karużasa w Państwowej Wyższej Szkole Muzycznej w Warszawie (obecnie Uniwersytet Muzyczny Fryderyka Chopina), muzyki elektroakustycznej u Pierre’a Schaeffera i François Bayle’a w GRM (Groupe de Recherches Musicales) w Paryżu, wreszcie – ponownie w Warszawie – kompozycji u Tadeusza Bairda i Zbigniewa Rudzińskiego.

Jeszcze w czasie studiów, wraz z Krzysztofem Knittlem i Wojciechem Michniewskim, założyła grupę kompozytorską KEW, z którą występowała w Polsce, Austrii, RFN i Szwecji. Jako stypendystka rządu francuskiego powróciła nad Sekwanę, gdzie ostatecznie zdecydowała się zamieszkać. Kontynuowała muzyczną edukację w IRCAM (Institut de Recherche et Coordination Acoustique/Musique) oraz na kursach u Betsy Jolas, potem w Kalifornii u Johna Chowninga w CCRMA (Center for Computer Research in Music and Acoustics) przy Stanford University. Prowadziła kursy kompozytorskie m.in. w Gdańsku, Hamburgu, Monachium i Ulm. Wykładała na uczelniach w Angoulême, Marne-la-Vallée i Chicago, a po latach powróciła także do Warszawy w roli profesora wizytującego. W latach 2011–2017 kierowała wrocławskim festiwalem Musica Electronica Nova.

Poczęta z ducha awangardy i eksperymentu twórczość Sikory stanowi swego rodzaju rewizję muzycznej tradycji na podstawie nowych technik i nowoczesnych technologii. Współistnieją w niej dwa nurty: elektroniczny oraz związany z instrumentarium tradycyjnym, w którym szczególne miejsce zajmują wielkie formy instrumentalne (w tym koncertowe) oraz wokalno-instrumentalne (w tym cztery opery).

W 2013 roku Elżbieta Sikora wyróżniona została nagrodą Związku Kompozytorów Polskich za wybitną twórczość kompozytorską, operę Madame Curie, której prapremiera miała miejsce w 2011 roku w Audytorium UNESCO w Paryżu, i za działalność kuratorską. W 2014 roku otrzymała tytuł Chevalier dans l’Ordre des Arts et des Lettres.


Fot. Bartek Barczyk
Przewiń do góry